
Znasz moja zasadę: idź na całość albo idź do domu.
Znasz moja zasadę: idź na całość albo idź do domu.
Piękno miłości dostrzegasz w pełni dopiero wtedy, kiedy ją tracisz.
Będzie mi brakowało tego, że ciebie kocham.
Będzie mi brakowało samotnych oczekiwań na twoje przyjście. Będzie mi brakowało radości naszych spotkać i bólu naszych rozstań. A
po pewnym czasie będzie mi brakowało
tego, że już nie brakuje mi ciebie.
Choć słowa "śmierć" i "życie" drwią z siebie nawzajem, możesz żyć tylko tym, za co gotów jesteś umierać.
Myślisz za dużo, bo myślami zasłaniasz się przed światem;
więcej gadasz, niż obserwujesz;
poddajesz się przesądom,
a nie analizujesz, co się dzieje.
W życiu są takie chwile, kiedy człowiek musi wybierać.
Kiedy coś musi odejść z twojego życia, zaprząta ci to uwagę. Dopiero kiedy zajmujesz się tym, co jest, możesz pozwolić, aby przyszłość się dokonała. W przeciwnym razie będziesz nieustannie angażować swoją umysł w przeszłość, nieświadomy cennych skarbów rzutujących teraz, tuż pod twoim nosem.
Żal przychodzi wtedy, kiedy jesteśmy rozczarowani sobą i swoimi wyborami.
Nie lubię początków i końców.
Wolałabym wiecznie dryfować gdzieś pośrodku. Najgorsze w tym konkretnym końcu i początku jest to, że po raz pierwszy w życiu nie mam pojęcia dokąd zmierzam.
Błogosławione niech będą moje
porażki! Zawdzięczam im wszystko, co wiem.
Ciemność potrzebuje światła, a światło ciemności. To jedyna droga.