Trzeba żyć. Angażować się we wszystko i starać się nie ...
Trzeba żyć. Angażować się we wszystko i starać się nie myśleć o siniakach.
Czasem wydaje mi się, że poranek to jedyna pora dnia, która nie jest zwykłym świteziankowym kłamstwem i że tylko porankiem jest jakimś cieniem prawdy.
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
Cicho, cicho, dzieci. To nie demony, nie diabły...
Gorzej. To ludzie.
Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze sobą żegnać.
Niekiedy uwolnienie gniewu jest gorszym błędem niż powściągnięcie go.
Zabawne, że można znać kogoś
od lat, a mimo to stale odkrywać w
nim coś, czego się przedtem nie zauważało.
Ten, kto mówi, a nikt go nie słucha, jest niemy.
A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.
Cisza, przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń.(...) Cisza, przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
Chwile szczęścia są jak lalki matrioszki. Schowaną w sobie małe, jedna chyba zawiera setki innych, tak samo szczęśliwych; tylko mniejszych.