Daremnie walczyłem ze sobą. Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. ...
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Ten człowiek był zupełnie inny. Wyglądał jak posłaniec samego Szatana.
Czujemy smutek tylko wtedy, jeżeli przedtem przeżyliśmy radość.
Czym jest człowiek, jeśli nie okruchem najmniejszej gwiazdy, przeniesionego w serce matki. Czym jest człowiek, jeśli nie kawałkiem nieba, zesłanym na ziemię, by błąkać się po niej jak cień.
Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
- Mickiewicz, kiedy mówił "nasz naród jak lawa..." - Mickiewiczowi było wolno, bo romantyk, a nasz naród jest jak placek krowi: z wierzchu suchy i plugawy, a w środku wiadomo. Zresztą nie tylko nasz.
Podobno każdy alkoholik w końcu rzuci picie. Jednak tylko nielicznym udaje się to za życia.
Kiedy ma się wroga
dobrze znać jego zwyczaje.
Wyjdź kłopotom naprzeciw, a spotkasz ich o połowę mniej.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Czerwień krwi jest barwą wieczności.