
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka ...
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
Nie można zmienić świata, ale można go po kawałeczku poprawiać.
Nie chcę zniszczyć ci życia.
Coś wam powiem: każdy samotnik,
choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostanie samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Samotność nie jest naturalnym stanem; wszystko wokół występuje w parach – poduszki w sypialni, palniki w kuchence, a nawet baterie w latarce. Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie.
Człowiek wyruszył na spotkanie innych
światów, innych cywilizacji, nie poznawszy
do końca własnych zakamarków, ślepych dróg, studni, zabarykadowanych, ciemnych drzwi.
Czym jest sztuka? O to pytają ci, którzy nie mają w swoich dłoniach narzędzia, za pomocą którego mogliby odnaleźć odpowiedź, nie mają w swoim umyśle pasji, która by ich do niej pchnęła, i nie mają w swojej duszy determinacji, która by inspirowała ich badania.
Bo wiem, że by złączyć dwoje ludzi,
samo przeznaczenie nie wystarczy.
Trzeba czegoś więcej niż przeznaczenie.
Poświęcenia dokonuje się z miłości.
Tworzę i niszczę,
przeważnie jednak to drugie.
Tak, każdemu się wydaje, że umrze,
kiedy zostaje rozdzielony z ukochaną osobą.