
(...) często człowiek sobie nie zdaje sprawy, co go najbardziej ...
(...) często człowiek sobie nie zdaje sprawy, co go najbardziej interesuje, dopóki nie zacznie mówić o czymś innym, mniej interesującym.
Najpierw zaszło słońce, potem zaszedł fakt, a w rezultacie i ona.
Nie potrzebuję miłości mężczyzny,
żeby poczuć się spełniona; pewnego
dnia sama się o tym przekonasz. Wielbiciele przychodzą i odchodzą. Ty zostajesz.
Nie mogłabym z tym człowiekiem żyć, (...) ale być może mogłabym z nim umrzeć.
Miłość to nic innego, jak
pragnienie wspólnego przeżywania każdego dnia i wzbogacania się dzięki poznawaniu różnic nas dzielących.
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat... Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
Czasem ktoś, kto zechce wysłuchać drugiej osoby, ma większą moc, niż czary.
Każdy umiera inaczej. Istnieje wiele rodzajów śmierci. Ale ostatecznie zostaje tylko pustynia.
Bieganie to najlepsze odreagowanie stresu. To uczucie, jak dostajesz kopa energii i ruszasz, żeby pokonać samego siebie. To jest najpiękniejsze. Bez względu na to, jak szybko biegniesz.
Nie zakochałaś się w nim raz
na zawsze. Zakochujesz się za każdy razem, kiedy go widzisz.
To prawda, że miłość ma moc, ale ta
moc ustępuje przed ogniem nienawiści.