[...]bo same słowa nic nie znaczą, jeśli nie wypełni się ...

 Dzieci nie powinny ponosić konsekwencji nieudanego życia swoich rodziców.

 Wiem, wiem, to trudne, jednako trzeba wziąć się w garść, żeby żyć, choć nie ma po co.

 Jego wargi, język i dłonie są tak doskonałe, że nigdy nie będę w stanie się na niego gniewać.

 Nie możesz wymazać z
pamięci wszystkiego, co sprawia ból.

 To było nieuniknione: zapach gorzkich migdałów przypominał mu zawsze los trudnych miłości.

 Pamiętaj, że to, co wpuszczasz
do głowy, pozostaje w niej na zawsze.

 Obojętność może być sposobem uniknięcia bólu.

 Mogłabym go zabić, a on, nawet konając, nie pomyślałby o zemście.

 Życie to nie jest coś, co nam było dane raz na zawsze, ale zbiór okazji, które wystarczy tylko zauważyć i odpowiednio wykorzystać.

 Nigdy nie ufaj do końca książce, która nie zawiera w sobie żadnej myśli gorszącej od smaku kawy o trzeciej nad ranem. Nigdy nie ufaj historii, która nie zawiera w sobie żadnej myśli gorszącej od smaku niepowodzenia.