Pragniemy stabilizacji, a marzymy o szaleństwie i życiu chwilą. Kiedy mamy jedno, tęsknimy za drugim. Gdy mamy to drugie, tęsknimy za pierwszym. Zawsze niespełnieni, zawsze rozdarci, zawsze nieszczęśliwi i potwornie marudni.
Nadzieja, to dobre śniadanie, ale zbyt słaba kolacja. Nie możemy zawsze być pewni dojścia do celu, ale musimy zawsze próbować go osiągnąć.
Kiedy nie masz talentu do niczego, trzeba mieć nadzieję, że masz go chociaż do życia!
Śmierć nie jest problemem. Wszystko, co żyje, umiera. Problemem jest miłość...
W miłości chodzi o to, aby kochać, a nie być kochanym. Gdy kocham, jestem wolny, bo wolę kochać niż być kochanym.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego,
że mają aż nazbyt wiele.
Mogłabym go zabić, a on, nawet konając, nie pomyślałby o zemście.
Każda droga to tak
naprawdę dwie drogi. Tam i z powrotem.
Droga powrotna jest zawsze najważniejsza.
On włada marzeniami, nie wolą.
Chciałabym wiedzieć, co zrobić, by móc przebywać z ludźmi, których kocham, nie obawiając się, że wymażę im siebie z pamięci.
Rzeczywistość pełna jest znaków, tylko trzeba je umieć odczytywać.
