
Ty chyba nie rozumiesz, że człowiek rozumie drugiego, kiedy przychodzi ...
Ty chyba nie rozumiesz, że człowiek rozumie drugiego, kiedy przychodzi na to odpowiedni czas, a nie dlatego, że ten drugi chce być rozumiany.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
Największym nieszczęściem kobiet stało się równouprawnienie. Biologia, niestety, nie poszła z postępem.
Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat.
...dom to jest coś, co się tworzy, a nie miejsce, w którym się mieszka.
Nie można żyć szczęśliwie na brudnopisie, trzeba wziąć czyste płótno i zacząć od nowa.
Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta.
To nie było ani niebo, ani piekło, tylko jakiś popaprany czyściec.
Historię piszę zwyciężcy.
Każdy błąd ma sens, kiedy popełnia się go z przekonaniem.
Co rano budzimy się, wstajemy
z łóżek i nigdy nie wiemy, w jakim
momencie życie przywali nam prosto w twarz.