Czyżby miał pan o ludziach wokół siebie aż tak wysokie ...
Czyżby miał pan o ludziach wokół siebie aż tak wysokie mniemanie, że zależy panu na tym, co myślą?
Przebaczenie jest czymś strasznym, Calley. Boli winnych bardziej niż nienawiść.
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się
z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę.
Nie oceniaj dnia po tym, jakie zebrałeś żniwo. Sądź po ziarnach, które siejesz.
Odwieczna tęsknota za
wędrówką. Szarpie łańcuchem
przyzwyczajeń. I znów z zimowego
snu. Budzi się we krwi dziki zew.
Pokrewne dusze zawsze
potrafią znaleźć do siebie drogę.
Może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
Przetrwać da się
wszystko, oprócz tego ostatniego.
Czasami potrzebujemy
złych dni, żeby spojrzeć z właściwej perspektywy na te dobre.
Nie lubię początków i końców.
Wolałabym wiecznie dryfować gdzieś pośrodku. Najgorsze w tym konkretnym końcu i początku jest to, że po raz pierwszy w życiu nie mam pojęcia dokąd zmierzam.
Ale marzenia tak naprawdę się nie spełniają. Spełniają się w pewien sposób, a potem tylko rosną.