Wydany w 2015 roku „Najgorszy człowiek na świecie” to debiutancka książka Małgorzaty Halber, w której porusza bardzo wiele ważnych kwestii życia osoby uzależnionej. Ciężka i poważna, ale jakże pouczająca na temat wewnętrznej pustki, którą każdy z nas przeżywa na własny sposób.
Wewnętrzna pustka
Krystyna boi się ludzi. Nie wie jak z nimi rozmawiać. Nie wie, co może powiedzieć. Czuje się źle, pusto i niepewnie wśród nich. Jej znajomi jednak znają ją od zupełnie innej strony. Pogodna, zabawna dusza towarzystwa. Jak to możliwe? Krystyna znalazła sposób na to, aby zatuszować swój lęk. Przed każdym wyjściem sięga po jeden lub dwa drinki „na odwagę”. W końcu każdy tak robi, prawda? Ten sposób okazał się jednak zgubny i tuż przed ukończeniem 30 lat Krystyna decyduje się na oczyszczenie duszy i ciała. Porzuca nałóg i walczy ze swoją wewnętrzną pustką.
Oto 7 pouczających cytatów z książki
1#
Nałóg bierze się z braku. Z tego, że jesteś pusty w środku. Pusty i zaniepokojony. Nałóg bierze się stąd, że mimo tego, co jest na zewnątrz i w dowodzie osobistym i w CV, w środku jesteś smutną grubaską. I cokolwiek by się działo - jesteś smutną grubaską.
2#
Boję się ludzi. Boję się w ogóle z nimi przebywać. Boję się, że powiem coś nie tak, za dużo, że ich urażę. Boję się, że mnie odtrącą. Boję się, że widać, że stoję sama i nie wiem, co ze sobą zrobić.
3#
„Ludzie tak mają" brzmi lepiej. Bezpieczniej. I mądrzej. Może na przykład miałaś starego lub starą, którzy nie dopuszczali cię do głosu, nie pytali cię o nic i nie nauczyłaś się, że twoje zdanie jest ważne.
4#
Jesteśmy tacy sami. Identyczni. Nie ma między nami żadnej różnicy, wybieramy tylko inne rodzaje broni, żeby przestać czuć, żeby zapomnieć o sobie i o tym, jak bardzo wszystko źle robimy, jak bardzo nie potrafimy sobie poradzić, jak bardzo jesteśmy najgorszymi ludźmi na świecie.
5#
Bo widzą państwo, z emocjami jest jak z gotowaniem zupy. Kolejne emocje są jak kolejne składniki, które państwo do tej gotującej się zupy dodają. I jak państwo tych emocji do siebie nie dopuszczacie, nie stwierdzacie, że tak czujecie właśnie, to jakbyście dociskali pokrywę. A prawa fizyki obowiązują też w emocjach. I jak dorzucacie kolejne rzeczy i dociskacie pokrywkę, to ciśnienie wzrasta. I ta zupa musi w końcu wybuchnąć.
6#
W efekcie często się zdarza, że jestem zmęczona bez powodu, bo wiele czasu zajmuje mi karcenie samej siebie za bezproduktywne lenistwo.
7#
Nałóg bierze się z tego, że jesteś wydrążony w środku, albo tak ci się przynajmniej wydaje. Że jest pusto i cicho, a ty jesteś zamknięty w swoim pokoju i za mało się starasz.