Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a
kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
Wie pan, dziczeje człowiek, siedzący cały czas w zamknięciu.
Każda łamigłówka ma rozwiązanie, a każdy człowiek jakąś słabość.
Osoby, do których najtrudniej się zbliżyć, okazują się najbardziej warte tego, żeby je poznać.
Czy niezwykłe skupienie
osiągane w samotności ma
swoją wygórowaną cenę, którą
jest samotność właśnie?
Droga jest celem.
Zycie to nie to, co nas spotyka, tylko to, co robimy z tym, co nas spotyka.
A choćbyś pękł, nie zmieni się postępowanie ludzi.
Ale to już los wszelkiej dialektyki - kto wojuje pojęciami, od pojęć ginie.
Brak wyjaśnienia wcale nie
oznacza, że naprawdę go nie
ma. Po prostu trudno je znaleźć.
