Na niedzielę za długo trzeba czekać i za krótko można ...
Na niedzielę za długo trzeba czekać i za krótko można się nią cieszyć.
Jestem teraz trzydziestoletnim chłopcem i zastanawiam się, czy kolejna kobieta rzeczywiście jest tym, czego mi najbardziej do szczęścia potrzeba.
Żyję tylko dlatego, że nie mogę tego przerwać.
Już w chwili narodzin nosimy w sobie nieuchronność odejścia.
Wszystko musi kiedyś przeminąć, zakończyć się, zniknąć bezpowrotnie, albo przejść do innego wymiaru, nieosiągalnego dla nas, pozostających w tym samym miejscu...
Tak, ale Anna była kimś stałym w niestałości świata, nieprzemijającym światłem w szarym dniu, radością, która nie jest tylko przebrzmiałą muzyką, ale dźwiękiem, którym drga każda chwila życia...
Jeśli czujesz się nieswojo na myśl
o przestrzeganiu manier przy stole, po prostu odwieś swoje skrępowanie na kołek, razem z płaszczem. Przestrzeganie etykiety to zawsze najlepszy możliwy sposób.Jeśli jesz z ludźmi pozbawionymi ogłady,
może twoje towarzystwo wyjdzie im
na dobre - w końcu dobre maniery
są nie tylko eleganckie, ale także zaraźliwe.
Teorie naukowe to psychiczna guma do życia.
Teraz pomaganie jest modne,
kiedyś nie było modne, było oczywiste.
Odważni nie żyją wiecznie, ale tchórze nie żyją wcale.
Chyba naprawdę trzeba o sobie zapomnieć, żeby móc siebie odzyskać.
Wolę być nieszczęśliwa na wolności, niż szczęśliwa w klatce.
A jednak lepiej być samotną, niż niemile widzianą.