
Kto prosi, żeby mu ogolić brodę, nie gniewa się na ...
Kto prosi, żeby mu ogolić brodę, nie gniewa się na zadrapanie.
Nie stać go na wymyślenie niczego więcej. Żyje opętany obrazem samego siebie, jaki stworzył na własny użytek.
Miłość zawsze mówi więcej o tych, którzy ją odczuwają, niż o tych, którzy są jej obiektem.
Nie ma sposobu wykazania, że lepiej jest być, niż nie być.
Umierać z tęsknoty za czymś, czego nigdy nie przeżyjesz.
Trudniej umrzeć, kiedy już jest się martwym.
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia, czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo, co ja.
Samotność jest czasem drogą, która pozwala osiągnąć wewnętrzny spokój.
A kiedy raz kogoś pokochasz... chyba kochasz go już na zawsze.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Amy? Jesteś na to gotowa? Jesteś gotowa na prawdę?