Czuję się prześladowany przez ludzi.
Czuję się prześladowany
przez ludzi.
Drobnych złodziejaszków wieszają, wielkim się kłaniają.
Kochać coś lub nienawidzić można dopiero wtedy, kiedy się to zrozumiało.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
To własne wspomnienia, nie duchy, nawiedzają ludzi.
Nadszedł czas, bym powrócił do świata na powierzchni...i znów spojrzał w gwiazdy.
Myślę, że nie jestem alkoholikiem, ale żeby nie popić jedzenia piwem lub winem, to mi się nie mieści w głowie.
Nawet gdy się kłócimy, nigdy nie odchodzimy za daleko od ognia, więc łatwo nam wciągnąć się nawzajem w płomienie.
Mądry Bóg stworzył kobietę, lecz jeśli chodzi o facetów, to strasznie sfuszerował.
– Jesteś moją obsesją, aniołku. Jestem od ciebie uzależniony. Jesteś wszystkim, czego
kiedykolwiek pragnąłem i potrzebowałem, wszystkim, o czym marzyłem. Jesteś dla mnie całym
światem. Żyję i oddycham tobą. Dla ciebie.