
Dziecko, to nie zbiór komórek - to zbiór naszych uczuć.
Dziecko, to nie zbiór komórek - to zbiór naszych uczuć.
Matematyka jest religią ludzi myślących, dlatego też ma tak nielicznych adeptów.
To jest pewnie tajemnica całego mojego życia: za mało determinacji.
Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, aby patrzył przez opaskę, a i tak nic nie zobaczy.
Nie chcę żyć w swoich dziełach, chcę żyć w swoim apartamencie.
Słońce już wzeszło i siedzę przy oknie, zasnutym mgłą mijającego życia.
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania innych.
Jakie to dziwne, że dwoje przyjaciół może zmienić się w nierozłączną parę, potem w nienawidzących się, a w końcu obojętnych sobie ludzi. I to wszystko w ciągu jednego życia.
Najlepiej jest człowiekowi wtedy, kiedy nie myśli o sobie.
Żyję ot tak sobie, jak przelotny ptak ze złamanym skrzydłem. Nie mogę pofrunąć dalej.
Oczywiście zapomniałem, że gdzie diabeł nie może, tam Georgine pośle.