
Znam idealne lekarstwo na ból gardła: poderżnąć je.
Znam idealne lekarstwo na ból gardła: poderżnąć je.
Ludzie sądzą o wszystkim, nie wiedząc nic.
Nieważne, jak bardzo życie daje człowiekowi w kość, zawsze jest lepsze niż to drugie.
Piętnaście minut po czwartej wszystko wydaje się możliwe. Absolutnie wszystko.
Musisz pomyśleć o czymś cudownym.
A takie myśli uniosą cię same w powietrzu.
Taka już ludzka natura, że pragniemy najbardziej tego, czego mieć nie możemy. Kochamy to, co mają inni, a nudzi nas to, co sami posiadamy. I tak jak rzadko udaje się nam sięgnąć po gwiazdkę z nieba, tak też z rzadka trwamy w miłości do tego, co zdobywamy bez większego trudu.
Niektórych książek wystarczy skosztować,
inne się połyka,
a tylko nieliczne trzeba przeżuć
i strawić do końca.
To może paradoksalnie brzmi, ale są dramaty, które kończą się happy endem.
Nigdy, nigdy nie żałuj, że zrobiłaś cokolwiek, jeśli robiąc to, byłaś szczęśliwa
Najgłupszy argument – jeśli nie można osiągnąć ideału, lepiej nic nie robić.
Niech serce twe nie zna strachu, a myśli nie krążą wokół niepowodzeń.