
Nie potrafię odróżnić moich marzeń od koszmarów.
Nie potrafię odróżnić moich marzeń od koszmarów.
Chciałem zmartwychwstać, wobec tego musiałem się najpierw zabić.
Kochać to znaczy być wrażliwym. Pokochaj cokolwiek, a twoje serce z pewnością odczuje ból, a może nawet zostanie złamane. Jeśli chcesz mieć pewność utrzymania serce w stanie nienaruszonym, nie wolno ci go ofiarować nikomu.
Otul je ostrożnie swoimi hobby i odrobiną luksusu, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule - bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza - ono się zmieni.
Nie będzie złamane, nie, ono stanie się nie do złamania, nieprzystępne, zatwardziałe.
Postęp to największa złośliwość Matki Ziemi.
Jak powiada starożytne przysłowie, trzy palce trzymają pióro, ale pracuje całe ciało. I całe boli.
Nieważne, jak bardzo życie daje człowiekowi w kość, zawsze jest lepsze niż to drugie.
Nie możesz rozbić czegoś, co już zostało rozbite.
Mam wrażenie, jakbym nurzał się w gorącej toni endorfin. Mówiąc mniej cynicznie, jestem zakochany.
Głosy mają jakąś iście magiczną zdolność wywoływania wspomnień i emocji.
Ludzie potrzebują wiary w bogów, choćby dlatego, że tak trudno jest wierzyć w ludzi.
Ja tylko walczę o siebie,
ja tylko nie chcę umierać,
ja tylko pragnę pokochać.