
Była wolna, wolna, aby żyć.
Była wolna, wolna, aby żyć.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Tylko ludzie genialni potrafią czynić ze swojej słabości siłę!
Niedobrze wierzyć w człowieka, lepiej być go pewnym.
Szukam cię - a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię - a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie - nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem.
Tak jak yin i yang, Słońce i Księżyc, światło i cień, dzień i noc, tak i my należymy do siebie!
Ach, ta boleść. Och, ten ból. Zawsze pada. W duszy mej.
Daj komuś ogień, a będzie mu ciepło przez jeden dzień, ale wrzuć go do ognia, a będzie mu ciepło do końca życia.
A na nieznajomych można czasem bardziej liczyć, chociażby dlatego, że jest ich więcej.
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Nigdy nie puszczam w niepamięć słów, które zadają ból.