Świat nie jest okropny, ale jest pełen okropnych ludzi.

 Odkąd cię poznałem, po raz pierwszy w życiu zrozumiałem, o co walczę. Jesteś dla mnie każdym wschodem słońca, którego nigdy nie zobaczę.

 Starałem się o niej nie myśleć i przez to samo myślałem o niej stale.

 - Właśnie zdałem sobie sprawę, że ja ci wyznałem ci miłość, a ty mi nie.

 - Nikt nie jest doskonały - szepczę. - To nie tak. Jedna wada mija, zastępuje ją inna.

 Proszę, odszukaj moje serce.

 Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

 Chciałem się o czymś przekonać, pchała mnie chęć dowiedzenia się, przekonania się natychmiast, czy jestem jak inni wszą, czy też człowiekiem? Czy potrafię przekroczyć ów próg, czy nie? Czy jestem drżącym, nędznym stworem, czy też mam prawo...?

 Komórki wpojonej podejrzliwości nie giną, żyją w ludzkiej psychice, dają przerzuty.

 Nie ważne, jak piękne by nie były wspomnienia - nie wolno żyć tylko nimi.

 Nikt nie policzy księżyców, co lśnią na jego dachach ani tysiąca wspaniałych słońc, co kryją się za jego murami