
Że też ludzie nie mogą zrozumieć, że jak koniec, to ...
Że też ludzie nie mogą zrozumieć, że jak koniec, to koniec.
Łatwo wciągnąć się w grę, „co by było, gdyby”, ale jest to krótka i śliska droga do rozpaczy.
Uczucia tych, których przestaliśmy kochać, są zawsze śmieszne.
Już nie rozumiem nic, już nic nie kumam,
już nie umiem żyć, nie umiem być,
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic.
Czasem wydaje mi się, że Bóg ma specyficzne poczucie humoru.
Miłość nie leci z kranu jak woda, nie możesz jej odkręcać i zakręcać, kiedy tylko zechcesz.
O doskonałości świadczą czyny.
Stara miłość nie rdzewieje.
Nie zakochałaś się w nim raz na zawsze. Zakochujesz się za każdy razem, kiedy go widzisz
Przyjaźń czyniła człowieka bezbronnym i wystawiała go na atak.
W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.