
I co z tego, że człowiek marzył? Nie bój się, ...
I co z tego, że człowiek marzył? Nie bój się, życie odbierze ci te twoje marzenia.
Odległość jest jak wiatr. Gasi małe płomienie, roznieca te wielkie.
Pozostaje z pustym kieliszkiem i czymś trudniejszym do napełnienia w środku. Czuje się już tylko nawozem pod roślinę, jaka często przekwita na grobie zwiędłej miłości. To rzadka roślina, a nazywa się szczęście.
Gwiazda może spełnić część życzeń. Ty musisz jej pomóc porządną, ciężką pracą.
Dobry przyjaciel wchodzi, gdy reszta świata wychodzi.
Starałem się o niej nie myśleć i przez to samo myślałem o niej stale.
Ale kiedy rzeczywistość uderza, robi to naprawdę mocno.
Nic nie zabija humoru tak skutecznie, jak ogólna i nudna prawda.
Chyba niektórzy ludzie są skonstruowani inaczej niż reszta.
W ostateczności wszystko sprowadza się do czerni i bieli – do dychotomii: dobro i zło.
Nie potrzeba tragedii albo wojny, żeby zrobić zawirowanie w życiu człowieka. Wystarczą wspomnienia.