
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Z kłamstwem jest tak: jeśli ktoś ci nie uwierzy, gardzisz sobą; jeśli ci uwierzy, gardzisz nim.
Po prostu...czasami jest trudno być.
Bo nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o to, żeby nie było chujowo.
Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?
Ludzie są skłonni uwierzyć w każdą historię z drugiej ręki, która zdarzyła się gdzieś daleko.
Pierwsza miłość to taka słodka udręka.
Na tym polega rzeczywistość. To sen, jaki śnią wszyscy razem.
Serca znikną, a gwiazdy za nimi, jedno jest złamane, jedno świeci pustkami.
Rodzinę tworzy miłość, a nie więzy krwi.
Czar, doskonałość, symetria jak w greckiej rzeźbie.