
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud dekretem, stanowi naturalna podstawę dla totalitarnej tyranii.
Potem wniesiono nowe szklanki ponczu i zaczęły się opowieści.
Ale jeśli ruszysz za kimś, kto zabłądził w lesie, sama także możesz zgubić drogę.
Przyzwyczajenie - największy wróg miłości...
Ludzie nie chcieli dokonywać wyborów, czuć ciężaru odpowiedzialności, pragnęli zrzucić na kogoś to brzemię życia. Pytali dosłownie o wszystko. (...) Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.
Wszystko ma swoją drugą stronę, przeciwwagę.
Naiwna wiara dziecka, że gdy się zamknie oczy, to wcale nie jest ciemno.
Ryba widzi nie haczyk, a przynętę.
Nawet zepsute zegary pokazują dwa razy dziennie właściwą godzinę.
Nic w świecie nie jest warte,
żeby człowiek odwrócił się od tego co kocha.