
Jest tylko jeden bóg - nazywa się Śmierć. A co ...
Jest tylko jeden bóg - nazywa się Śmierć. A co mówimy bogowi śmierci? Nie dzisiaj!
Jeśli kropka jest murem, to dwukropek jest drzwiami.
Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze się zna. Skąd się to bierze? Wzruszyłem ramionami. - Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.
Nie możesz przeżyć życia czekając na najgorsze. Musisz je przeżyć, mając nadzieję na najlepsze.
Słabością każdej mądrej idei jest to, że starają się realizować ją głupcy.
Problem w tym, Isabelle, że Twoja pomoc przynosi śmierć innym ludziom. Tak więc... dzięki, ale nie.
Słowa mają wielką moc.
Przegrałam.
Czy powinnam przepraszać za to, że zapragnęłam niemożliwej miłości?
Nie, nie zrobię tego.
Miłość do Boga też wydaje się niemożliwa. Nigdy jej nie sprostamy, a mimo to Bóg zawsze będzie nas kochał.
Są miejsca których nie mogę opuścić.
Pokoje bez drzwi i okien.
Odwieczna klatka z żeber.
Ze wszystkim jednak trzeba się pogodzić.
Ktoś, kto wsłuchuje się w szum wiatru, wiele może w nim usłyszeć.