Wszystko co cię otacza zmienia cię, podobnie jak ty wszystko ...

 Przebywanie z tobą wydaje mi się... jakieś słuszne. Naturalne, takie jak powinno być.

 Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko.

 W ostatecznym rozrachunku słowa to tylko wiatr.

 Zadziwiające, że czasem nie potrafimy dostrzec tego, co mamy przed nosem.

 I nie chcą żyć jedno bez drugiego. I chcą żyć jedno dla drugiego.

 Cóż tu dużo mówić, jesteśmy ludźmi porywczymi. Żremy się ostro i pieprzymy się ostro.

 -No cóż...doszedłem do wniosku,
że skoro i tak skończę w piekle,
to mogę po drodze zaszaleć.

 Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze.
Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz.
Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy
się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia
wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.

 Nie smuć się Muminku. Pomyśl, o ile mniej byłby ciekawy świat bez tajemnic.

 Zastanawiałam się, dlaczego życie musi być czasem tak bardzo do bani, dlaczego ci, których kocham najbardziej, mnie zawodzą.