
Nie wiem, dokąd mnie los prowadzi, ale lepiej mi się ...
Nie wiem, dokąd mnie los prowadzi, ale lepiej mi się idzie, gdy trzymam cię za rękę.
Potrzebne jej było nie moje ramię,
a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja.
Organizm ludzki jest pełen niespodzianek.
Żałuję, że nie wiedziałem wówczas tego, co teraz wiem
Czas jest zmienny. Żeby istniało życie, to, co trwa, musi przemijać.
Ubrał się, jak dudek w pawie pióra.
Chociaż cierpię przez Ciebie, to dalej Cię kocham...
(...) ważniejsze od tego, by wyzdrowieć, jest nauczyć się godzić z chorobą i śmiercią.
A uciekać nie było gdzie.Kontynent się skończył.
Może prawdziwe uczucie to nie nagły płomień, trzęsienie ziemi. Może wystarczy dotknięcie dłoni, silny uścisk ramion, łagodny głos. I może nie od razu zmienia świat, a jedynie dwa życia na lepsze, trochę spokojniejsze i nie tak strasznie samotne.
Ten jest szanowany, kto sam się szanuje.