
Przestałem marzyć. A gdy człowiek przestaje marzyć - umiera.
Przestałem marzyć.
A gdy człowiek przestaje marzyć - umiera.
Wypisuję się z tego państwa, to nie jest moje państwo, nie chcę mieć z nim nic wspólnego. To jest państwo niewolników Rosji i Niemiec. Państwo wolnych Polaków jest w naszych marzeniach. Muszę respektować pewne zasady tego państwa, ale, poza tym, nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Nadal są dwie Polski, bardzo chciałbym dożyć tej Polski, która nam się marzy.
-Jesteś mój – wyszeptała. – Mój, a ja twoja. Jeśli zginiemy, to trudno. Wszyscy muszą umrzeć, Jonie Snow. Ale najpierw żyjemy.
Czasami płacze, mimo, że ktoś, kogo kochałaś, odszedł dawno temu.
Dom to wcale nie są ściany
i sufity i podłogi
ale ręce naszej mamy.
Największe poświęcenie to życie za życie.
Kochać człowieka, to znaczy mieć czas, nie śpieszyć się, być obecnym dla niego.
Jesteście wszyscy topielcami. Zrozpaczeni, że utraciliście grunt pod nogami, chcielibyście pociągnąć za sobą innych, aby oni także pogrążyli się w odmętach
Co za świat, miły Boże, już nawet skurwysyństwo nie popłaca.
Bycie mężczyzną nie chroni przed smutkiem.
Zło jest dlatego banalne, że można go nie dostrzegać, można o nim nie myśleć, można je mnożyć w nieskończoność, koncentrując uwagę na czymś innym.