
Policjant szuka robota między ludźmi. Filozof z przerażeniem znajduje go ...
Policjant szuka robota między ludźmi. Filozof z przerażeniem znajduje go w sobie.
Gdy inny łakną ładu, nas stabilizuje chao
(...) marzenia i rzeczywistość nie zawsze oznaczają to samo.
Życie jest nie do zniesienia. Uwiera z wszystkich stron i niezależnie od tego, jak bardzo się wykręcasz nie możesz uniknąć ciosów. Musisz dokonywać wyborów, a każdy wybór jest zły.
Przyszłości nie da się przewidzieć. Można jej tylko doświadczyć.
Chcesz do końca życia sprzedawać słodzoną wodę, czy wolałbyś zmieniać świat?
Czy szaleństwo i zło to dwie różne rzeczy, czy też tylko my postanowiliśmy, że tam, gdzie nie jesteśmy w stanie zrozumieć celu destrukcji, określamy ją jako szaleństwo.
Wąskie horyzonty, brak wyobraźni, nietolerancja.
Oderwane od rzeczywistości tezy,
pusta terminologia, uzurpowane ideały,
sztywne systemy.
Właśnie takich rzeczy się naprawdę boję.
Boję się i nienawidzę z całego serca.
Żeby nie wiem jak człowiek był twardy,
to z każdego uczucia coś w nim zostaje.
Będziemy cierpieć tak mocno, jak mocno płonął płomień naszej miłości.
Jeżeli ktoś cię denerwuje, obsadź go w innej roli.