
Czas robi swoje, wymazuje nawet pamięć o ludzkich cierpieniach.
Czas robi swoje, wymazuje nawet pamięć o ludzkich cierpieniach.
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.
Umysł potrzebuje zaś książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia
Kłopoty są sitem, przez które przesiewamy naszych znajomych. Ci, którzy są za duzi, żeby przejść przez to sito, są naszymi przyjaciółmi.
Czujemy coś do wszystkich ludzi.
Miłość przeplataną nienawiścią.
Nienawiść przeplataną miłością.
Zawsze pojedyncza jednostka odciska
piętno na naszej duszy, zostawia po sobie
ślad. Prędzej czy później pomyślimy o takich
osobach. Przypomnimy sobie ich udział w
naszym życiu, i to ile do niego wnieśli,
lub z niego zabrali. I albo uświadomimy
sobie własną głupotę, albo nadal będziemy
błądzić po swych umysłach, szukając
odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
Ciesz się z obecności człowieka, z którym jesteś, a i on się będzie tobą cieszył.
Jak to jest, że ludzie, w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?
Życie nie jest pieśnią, kochanie. Może sama się kiedyś przekonasz ku własnemu smutkowi.
Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić!
Nie wybieramy sobie życia, to ono wybiera nas. Nie mamy też wpływu na to, ile przypadnie nam w udziale szczęścia, a ile smutku. Trzeba się z tym pogodzić i iść dalej.
Nadzieja, młody, to niebezpieczna rzecz. Straszniejsza niż ludzka głupota.