
Każdy mistrz, był kiedyś kandydatem, który się nie poddał.
Każdy mistrz, był kiedyś kandydatem, który się nie poddał.
Nie mogę chodzić z tobą ulicami naszego życia.
Nie, nie ma żadnej nadziei. Naprawi mnie tylko mogiła.
Tylko nudni ludzie się nudzą.
Każdy z nas nosi w sobie jakieś kamienie. Trzeba mieć odwagę, by je z siebie wyrzucić.
Biegłem. Biegłem, aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Nie możemy karmić swoich
serc nienawiścią.
Droga ciężka, cóż ! - i serce ciężkie.
Nadszedł czas, bym powrócił do świata na powierzchni...i znów spojrzał w gwiazdy.
Wszystko dałoby się rozwiązać, gdyby ludzie ze sobą rozmawiali. Tylko komunikowanie się za pomocą słów przynosi efekty. Milczenie rodzi milczenie, wreszcie pojawia się głucha cisza, która zalega jak beton.
-Wie pan, któregoś dnia budzi się pan rano i uświadamia sobie nagle, że wszystkie pociągi już odjechały.
-Zawsze jest jakiś pociąg, do którego jeszcze można wsiąść. Zawsze.