
(...) otoczka zwyczajnego życia może skrywać największy koszmar.
(...) otoczka zwyczajnego życia może skrywać największy koszmar.
I już jestem lekko podkurwiony,
bo nie lubię, jak coś się dzieje nie po myśli.
Najlepszym wyjściem jest nie wchodzić.
Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.
Przyszłość zależy od zbyt wielu zmiennych danych.
Ukrywałam swój talent ze strachu, że okaże się niewystarczający.
Przedtem muszę cię koniecznie pocałować.
Jedyny sposób,
żeby uwolnić się od pokusy, to jej ulec.
Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem.
Człowiek ewoluował miliony lat, żeby wyjść z lasu. Po co więc do niego wracać?
...pierwsza miłość zostaje z tobą na całe życie.