
(...) otoczka zwyczajnego życia może skrywać największy koszmar.
(...) otoczka zwyczajnego życia może skrywać największy koszmar.
Wstyd mi za ciebie. Nisko upadłeś. Tańczysz jak ci zagrają. A kiedy mówią skacz, pytasz, jak wysoko.
Dziwne, że kiedy ktoś każe ci się nie martwić, właśnie w tedy zaczynasz się martwić
Szczęście jest pragnieniem powtarzalności.
Chcemy widzieć świat takim, jakim go znamy.
Człowiek z epoki katastrof nie ma własnego losu, nie ma charakteru, nie ma własnych myśli.
Nic tak nie boli jak cios zadany przez osobę,którą się kocha.
Widzieć ostro, wyraźnie ten świat.
"Każde spojrzenie może być ostatnim".
Oświecać trzeba nawet tych, którzy wolą siedzieć w ciemnościach.
Nie jesteśmy samoistni, jesteśmy tylko funckją innych ludzi, musimy być takimi, jakimi nas widzą.
Piekło - zawołał - próżne jest na teraz,
A wszystkie diabły zbiegły na nasz okręt!