[...] na zalanej słońcem łące, daleko od utartych ścieżek codziennego ...
[...] na zalanej słońcem łące, daleko od utartych ścieżek codziennego życia.
Miłość zawsze mówi więcej o tych, którzy ją odczuwają niż o tych, którzy są jej obiektem.
Źle jest po omacku dobijać się do życia. Spróbuj pojąć, że wszystko ma odpowiedni czas i miejsce.
Słowo jest ważniejsze niż pobieżny, wpisany w niego, sens.
Pomimo nieograniczonego potencjału ludzie pozwolą wmówić sobie wszystko. Nawet to, że są słabi. I są.
Nadzieja jest największym złem, bo przedłuża ludzką udrękę.
Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się.
Ciesz się z obecności człowieka, z którym jesteś, a i on się będzie tobą cieszył.
Cnota zdobi ciało, bogactwo izbę.
Już sam znak paragrafu wygląda jak narzędzie tortury.
Jeżeli już mam być komuś lub czemuś wierna, to przede wszystkim sobie samej.