Serca są kruche. I nawet kiedy człowiek zdrowieje, już nigdy ...
Serca są kruche. I nawet kiedy człowiek zdrowieje, już nigdy nie jest taki jak wcześniej.
Rzecz w tym, jaki nie jesteś, a nie w tym, jaki jesteś.
W tym pokoju ciągle sama. W tym pokoju tylko ja. Chciałabym by był ktoś tu. Niestety jestem jak zwykle tylko ja.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, iż nie znają ludzi
Ludzie już niczego nie oczekują, bo są zawalenia wszystkim sto razy za bardzo: sto razy za dużo informacji, sto razy za dużo obrazków, sto razy za dużo kolorów.
Wysyłasz w moim kierunku echo. Nawet jeśli tego nie wiesz.
Kto łatwo wszystkim wierzy, swoje domierzy.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.
Nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż idea.
Idee niosą ze sobą zmianę, a ludzie strasznie boją się zmian.
W naszych czasach, każdy się śpieszy,
tak niewielu z nas umie się cieszyć z prostych rzeczy.