
Moje życie jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie zwiedzając ...
Moje życie jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie zwiedzając Statuę Wolności.
Jak jesteś astronautą, pozdrów nasze ego tam!
Nieważne, jak daleko by człowiek uciekł, zawsze sam siebie dogoni.
A podróż? Oznacza przemianę czyż nie? Potrzebował odmiany, żeby zrozumieć czego chce, żyć w zgodzie ze sobą, bez zegarka i kalendarza.
Ocean czasu - chcemy czy nie - zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Z czasem człowiek uczy się widzieć dużo więcej.
Słowa i czyny nic nie znaczą, liczą się uczucia.
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano.
Słuchaj, bo inaczej twój język uczyni cię głuchym.
Moja mała, ja tak tęsknię za Tobą, że mi się w głowie mąci i sam snuję jakieś idiotyczne opowieści. Jeśli nie wrócę do Ciebie to chyba umrę, a Ty wiesz, że jestem specjalistą w reżyserowaniu nieszczęścia.