
Jak to możliwe, że można tęsknić za kimś, kogo nawet ...
Jak to możliwe, że można tęsknić za kimś, kogo nawet się nie zna?
Gdzie nie ma miłości, tam połóż miłość, a znajdziesz miłość.
Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność.
(...) kiedy się najbardziej potrzebuje opinii i kimś, kogo się poznało, wszyscy milkną albo grozi im ekskomunika.
Świat, który cię otacza, to odbicie świata,
który nosisz w sobie.
A mawiają, że jedyne, czego potrzebujesz do szczęścia, to miłość.
Kłamią.
Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.
Wielu ludzi całe swoje życie spędza w miejscu, w którym nie chce być, ze strachu, że alternatywa może okazać się jeszcze gorsza. Czy to nie smutne?
Dobry początek to połowa roboty.
Cała tajemnica tkwi w tym, żeby umieć kłamać i żeby wiedzieć, kiedy ktoś okłamuje ciebie.
Każda akcja powoduje reakcję, każda reakcja powoduje kolejną akcję.