Każdy z nas potrzebuje w życiu jakiegoś bohatera.
Każdy z nas potrzebuje w życiu jakiegoś bohatera.
Pośród wielu jej wad jedna okazała się nie do przeskoczenia: ona ciągle coś czuła, analizowała, co czuje, dlaczego tak czuje, co oznaczają jej uczucia, dlaczego analizuje, co zanalizowała, że czuje, i czy na pewno to czuła, co zanalizowała? Zygmunt Freud przy niej nie wymyśliłby psychoanalizy, tylko odleciałby w opium albo faszyzm, obydwa antydepresanty były chyba ówcześnie legalne.
A kiedy umiera marzenie, ciemność wypełnia miejsce przez nie osierocone. W ciemności zaś (...), budzą się potwory.
Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.
Bo sztuka to magia, a magia nie zawsze jest biała.
Nie znam roli, którą gram, wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
Udając słabość zyskujesz władzę.
(...) dojdziesz do celu, jeśli będziesz z odwagą trzymać się swojej ścieżki.
Mówić do kogoś, kto nie zrozumie, to próbować otworzyć zamek źdźbłem trawy, to kroić chleb gałązką bazylii, wkręcać żarówkę w ptasie gniazdo, wkładać dyskietkę między dwa kamienie. Daremnie.
Sadysta chce uciec od swojej samotności i uczucia uwięzienia, czyniąc z drugiego człowieka nieodłączną część samego siebie. Wchłonąwszy w siebie drugiego człowieka, który go uwielbia, wyolbrzymia sam siebie i podnosi własną wartość.
Lecz w pogoni za szczęściem wszyscy mamy równe szanse...