
Potrafimy tylko wznosić pomniki coraz większe, coraz wyższe, ale pamiętać ...
Potrafimy tylko wznosić pomniki coraz większe, coraz wyższe, ale pamiętać - pamiętać już nie umiemy.
Życie jest jak domek z kart ustawiony na huśtawce lub na rozpędzonej górskiej kolejce.
Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie każdego dnia.
Bo choć dla czasu staje się nicością, ona jest dla mnie całą wiecznością.
Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to znaczy siebie bez Ciebie.
Jeśli więc śmierć miała być sensem życia, wówczas życie nie miało już sensu.
Wiadomo, smutek uszlachetnia, sprawia, że nie oceniamy innych ludzi zbyt surowo.
Moje serce krwawi... dość często.
Gdyby życzenia zamieniały się w konie, żebracy byliby wspaniałymi jeźdźcami.
Pytania, synu, pytania się liczą.
O odpowiedzi w ogóle nie warto się troszczyć.
Zapomnienie to początek uzdrowienia.