Otchłań melancholii nie ma dna, a ja pogrążam się coraz ...
Otchłań melancholii nie ma dna, a ja pogrążam się coraz bardziej, spadam w przepaść i lata świetlne dzielą mnie od starych, dobrych czasów.
Los to wymówka dla tych, którzy nie chcą wziąć odpowiedzialności za własne życie.
Gość jest najpierw jak złoto, potem
– jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.
Dążymy do światła, pragniemy jednak, żeby otoczyły nas cienie.
Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym
Sto przyczyn na sto zamków zamknęło mu usta.
Fortuna kołem się toczy i na pstrym koniu jeździ, a pech to pech - solidna firma.
Inteligencja ma wiele odcieni, lecz gniew jest zawsze takiego samego koloru.
Ból powoli ustępował, lecz pozostała tęsknota. Przed nią nie było ucieczki.
Kiedy coś nie gra, po co to ciągnąć do żałosnego końca?
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to właściwie, to jeden raz wystarczy...