
Nie boję się obcych. Bardziej od nieznajomych przerażają mnie bliscy, ...
Nie boję się obcych.
Bardziej od nieznajomych
przerażają mnie bliscy,
których oczu nie poznaję.
To ciekawe, jak wspomnienia przeistaczają się czasem w koszmary.
A przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka.
Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to po prostu dzieci, przeniesione w czasie o pewien odcinek.
Trwam już tylko po to, by widzieć Cię każdej nocy w snach. Za nami spokojna tafla jeziora i Ty bosa idziesz do mnie.
Oto paradoks straty: jak coś, czego już nie ma, tak bardzo może nam ciążyć?
Kiedy człowiek ulega sile własnej pamięci, jego ciało zamienia się w widmo dawnych przeżyć, które straszy samo siebie, powtarzając gesty i zachowania swoich młodszych wcieleń.
Mimo wszystko, życie jest wspaniałe.
Fizycznie wciąż była w domu, ale
duchem już zdążyła ich opuścić.
Ci, co łyknęli trochę mądrości, są największymi głupcami.
Bóg karze nas za to, czego nie umiemy sobie wyobrazić.