
Barwa jest cierpieniem światła.
Barwa jest cierpieniem światła.
Dlaczego jednym Bóg skąpi miłości, kiedy inni dostają jej więcej, niż są w stanie udźwignąć?
Prawda była taka, że szczęście i ja od bardzo dawna nie byliśmy ze sobą w najlepszych stosunkach.
Polubiła te grę- cierpienia mężczyzn podtrzymywały ją jak alkohol.
Konieczność łamie wszelkie prawa.
Obcowanie z klasyką na ogół gwarantuje niezłe perwersje..
Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kochałam. To dobra śmierć, bez wątpienia.
Jakże trudno na tym świecie człowiekowi zrozumieć drugiego człowieka.
Ucieczka nigdy nie jest końcem, a zawsze tylko odwleczeniem.
"Podobnie jak w stanie embrionalnym nie ulegając wpływom byłem posłuszny jedynie samemu sobie i przeglądając się w wodach płodowych nabierałem szacunku do siebie, tak teraz wsłuchiwałem się krytycznie w pierwsze spontaniczne wypowiedzi rodziców pod żarówkami. Miałem wyczulone ucho. Choć można było nazwać je małym, odstającym, zalepionym od biedy ślicznym, zachowywało jednak każde z tych tak dotąd dla mnie ważnych , bo stanowiących pierwsze wrażenia zdań. Więcej jeszcze: wszystko, co pochwyciłem owym uchem, oceniałem natychmiast maleńkim mózgiem i po rozważeniu tego, co usłyszałem, postanowiłem to i owo przyjąć - tamto zdecydowanie odrzucić.
Boli mnie całe moje istnienie.