
Kto wyrzekł się swojej rodzinnej ziemi, ten się i swojego ...
Kto wyrzekł się swojej rodzinnej ziemi, ten się i swojego Boga wyrzekł.
Ach, do diabła, jak gorzko smakuje życie.
Człowiek nie może przeżyć dłużej niż jego cień.
Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.
Trzeba żyć, zanim zacznie się pisać.
Błogosławione niech będą moje porażki! Zawdzięczam im wszystko, co wiem.
Logika to wspaniała rzecz,ale nie zawsze przewyższa prawdziwe myślenie.
Uczciwość często przysparza wiele bólu i zmartwień.
Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
W końcu wszystkie uczucia i wszystkie myśli prowadzą do złudzeń.
Bóg czasem bywa bardzo surowy, ale nigdy ponad to, co człowiek może znieść.