
O pewnych rzeczach można zapomnieć, a o pewnych nie można ...
O pewnych rzeczach można zapomnieć, a o pewnych nie można – stoją na zakurzonych półkach jak wypchane ptaszyska o złowrogich , patrzących z ukosa oczach.
Tej nocy zrozumiałem, dlaczegoo mój ojciec pił, gdy umarła mama. Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
Nawet z własną przeszłością trudno sobie poradzić bez czyjejś pomocy.
Lepiej się nie zmieniać, niż stać się kimś, w kim nie rozpoznamy siebie.
Przecież sam nas pan uczył, że życie bez cierpienia jest jak jedzenie bez soli.
Ogólnie to jest nieźle, tylko sensu życia brak.
Więcej ludzi marnuje czas i energię, roztrząsając problemy niż rzeczywiście próbując je rozwiązać.
Zabijanie bez litości to cnota.
Czasem chcemy zadać pytanie, ale boimy się usłyszeć odpowiedzi.
Nie można przeżyć na nowo czasu, który się już raz przeżyło.
Martwienie się to ciężka praca, która nikomu jeszcze nie pomogła, ale niejednemu zaszkodziła.