Gdy życie boli bardziej od śmierci nie warto żyć.

 Jesteśmy urodzeni z defektem polskości.

 Zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.

 Szczęśliwi ci, którym instynkt od razu wskazuje właściwą drogę, którzy nie widzą złych i dobrych stron każdej sprawy z tą samą jasnością.

 Jak się coś robi, to trzeba to robić naprawdę, a nie ściemniać. Jak jarasz, to jaraj poważnie, a nie tam, wieczorkiem do winka.

 Na wojnie nie obejdzie się bez wielkiego ryzyka.

 Fakt, że czegoś chcemy, nie oznacza jeszcze, że to jest właściwe.

 Niepowodzenia tworzą ludzi albo ich łamią.

 Czy chodzi o to, czego naucza nauczyciel? Czy też o to, co pojmuje uczeń?

 Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.

 Czas nie istniał; nie miałam pojęcia, ile minęło minut. Czym zresztą jest czas, jeśli nie wiatrem, który nigdy nie ustał?