Podeszła bliżej i objęła mnie. Po raz ostatni ukryłem twarz ...
Podeszła bliżej i objęła mnie. Po raz ostatni ukryłem twarz w jej włosach. Po raz ostatni poczułem jej zapach, nie chcąc zapomnieć i wiedząc, że muszę.
Człowiek nie dostrzega ważnych chwil w życiu, rozumie to dopiero wtedy, gdy jest już za późno.
Od kiedy cię spotkałem, wydaje mi się, że mam w sobie więcej nadziei.
Własnego życia nie da się opowiedzieć, można je tylko obnażyć.
Myślałam o tym, jak bardzo jesteśmy zapisani w innych ludziach i nigdy naprawdę nie wiemy, kiedy ktoś nas odczyta, wydobędzie na powierzchnię albo spróbuje zatrzeć, tak jak ściera się z mebli kurz.
Życie nie jest już jej dolegliwością.
Męczymy się, a to wszystko jest przeciw śmierci.
Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś.
Gdy jest się dojrzałym, szybciej wiadomo, co jest właściwe.
Za dużo myślisz o głupotach. Ale przecież o czymś muszę myśleć. Wszystko jedno o czym. Chcę czymś wypełnić pustkę w głowie.
Człowiek jest wolny jak ptak w klatce: może się poruszać tylko w pewnych granicach.