
Podeszła bliżej i objęła mnie. Po raz ostatni ukryłem twarz ...
Podeszła bliżej i objęła mnie. Po raz ostatni ukryłem twarz w jej włosach. Po raz ostatni poczułem jej zapach, nie chcąc zapomnieć i wiedząc, że muszę.
Ludzie są sobie winni odrobinę lojalności, nawet jeśli nie łączy ich węzeł małżeński. Ba, powinni mieć do siebie jeszcze większe zaufanie, gdy prawo nie stoi na straży ich związku.
Czasami odpowiednio odmierzona prawda jest lepsza niż stuprocentowe kłamstwo.
...wiem bardzo mało o świecie, ale nie przejmuję się tym.
To moja zemsta za to, ze świat również mało wie o mnie.
(…) niechętnie mówi się o swych brakach, inni to przecież robią za nas.
Nie płaczemy, kiedy przestajemy kochać, ale kiedy inni przestają nas kochać.
Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu w dłoń. Zrobiłaby dla Sadiego wiele, ale prędzej szlag ją trafi, niż wytrze mu nos.
Ciemność jest sojusznikiem tych, którzy zamierzają uciekać.
Może coś panom podać? Kieliszeczek cyjanku?
Tracisz się, a mówisz, że trwalisz.
Kiedy ludzie są wobec ciebie podejrzliwi, sam stajesz się podejrzliwy wobec nich.