Nie muszę czekać na pogodną noc, ani zadzierać głowy, żeby ...
Nie muszę czekać na pogodną noc, ani zadzierać głowy, żeby przyjrzeć się niebu.
Ludzie nie chcą wyjawiać uczuć, może się boja, może nie wierzą sami sobie.
Nie wiem, jak to wyjaśnić. Może nie rozmawialiśmy , bo... żyjemy w wieku rozumu i cuda nie są akceptowane.
Kto jest sam nie może zostać opuszczony.
Ironia to dobre miejsce, żeby się ukryć, jedno z wielu substytutów ciszy.
Każdy ma swoje rozkazy, które musi wykonać.
Mieli szczęśliwe chwile, nawet sporo, ale coraz trudnej było mu o nich pamiętać. Została tylko nieustająca harówka i ciągły wysiłek by przetrwać.
Przyjaciół łatwiej oszukać, nigdy się tego nie spodziewają.
Wszystko było przeczekiwaniem, a ja myślałam, że jest życiem.
Chciałabyś, żeby miłość dowiodła ci, że istnieje. Nie tędy droga. To ty masz dowieść, że istnieje.
I nie pozwolę Ci później odejść.
Raz… raz mi nie wystarczy, rozumiesz?