
Nie muszę czekać na pogodną noc, ani zadzierać głowy, żeby ...
Nie muszę czekać na pogodną noc, ani zadzierać głowy, żeby przyjrzeć się niebu.
W srebrzyste pola chciałbym z Tobą iść
I marzyć cicho o nieznanym bycie,
W którym byś była moją samotnością,
I w noc tę prześnić całe moje życie.
Prawda była taka, że szczęście i ja od bardzo dawna nie byliśmy ze sobą w najlepszych stosunkach.
Jeśli do piwa trzeba coś dodawać, wybierz inne.
Dzieci dorastają, lecz pozostają dziećmi.
...coś się w niej zmieniło, zmieniło i zmieniało nadal.
Smutek rozproszy się jak słońce wstanie. On jest jak mgła.
Niektórzy nawet milczą modlitwą.
Najpiękniejszy dar to przebaczenie. Tam, gdzie nie chce się przebaczyć, od razu powstaje mur. Od muru zaś zaczyna się więzienie…
Niezmierna boleść może znaleźć w końcu ujście w gwałcie, ale zwykle przechodzi w apatię...
Szukając szczęścia – czy je znajdę? Nie wiem.
Wiem, że wspaniale jest być człowiekiem pod błękitnym niebem.