
Niektórzy wyruszyli tutaj nie po to, żeby dokądś dotrzeć, ale ...
Niektórzy wyruszyli tutaj nie po to, żeby dokądś dotrzeć, ale żeby przed czymś uciec.
Są takie wydarzenia, które przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią...
Gdyby to była kwestia tego, co czuję, kiedy jesteśmy tylko my, jakby nikogo nie było na świecie
i wszystko wydaje się nieważne, moglibyśmy być razem. Zostawiłabym przeszłość za sobą i zaczęlibyśmy znowu. Ale życie wygląda inaczej. Reszta świata nigdy nie znika
i nie ma ucieczki od błędów,
które popełniliśmy.
Żadnej paniki na Titanicu.
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Co po nas zostanie: rdza i miliard głuchych smartfonów.
Zawsze powtarzam, że bezczynność osłabia ducha. Mózg musi być czymś cały czas zajęty. A jak się nie ma mózgu, to przynajmniej ręce.
Jak się człowiek skupi, może usłyszeć nawet bicie własnego serca.
A życie jest coś warte, jeśli dla kogoś żyjemy.
Nie ma cięższej pracy dla osoby aktywnej niż wypoczynek.
Wielkie rzeczy osiąga się wielkim kosztem.