
Zabić się to tyle, co dowieść, że mimo wszystko myślało ...
Zabić się to tyle, co dowieść, że mimo wszystko myślało się poważnie.
Smutna dziewczyna podchodzi do swojego chłopaka ze sztucznym uśmiechem i mówi:
-Spójrz mi w oczy. W jakim jestem nastroju? Tylko dobrze się przypatrz.
Chłopak patrzy chwilę i mówi:
-Jesteś szczęśliwa.
-Koniec z nami.
-Dlaczego?
-Bo nie potrafiłeś wyczytać ze mnie czy coś się stało, a to znaczy że wogóle mnie nie znasz.
Firmament, to wymyślna nazwa na masę niczego.
Aniele światłości, aniele w niebiosach, czuwaj nade mną tej nocy. Czuwaj nad wszystkimi, których kocham.
Jeśli znów za mną pójdziesz, to tak ci przywalę, że ockniesz się w przyszłym tygodniu. Dotarło?
Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.
Choroba to cena, jaką dusza płaci za zajmowanie ciała, jak lokator płaci czynsz za mieszkanie, w którym żyje.
Prawda jest dla ludzi niewygodna, a kłamstwa dodają im skrzydeł.
Śmierć jest mądra i sama decyduje, kiedy przypuścić atak.
To straszne przekonać się nagle, że z niewiadomego powodu zdradza się własne zasady.
Martwi nie są przerażający. Nie mogą cię skrzywdzić.