
Zabić się to tyle, co dowieść, że mimo wszystko myślało ...
Zabić się to tyle, co dowieść, że mimo wszystko myślało się poważnie.
Chciałem, żeby całowała mnie tak jak ja ją – chciwie, zachłannie, jak człowiek głodny, nienasycony [...]. Chciałem, by oddawała mi każdy pocałunek, ale też każde muśnięcie ust, oddech przy szyi i każde przytulenie. Od pewnego czasu miałem jednak wrażenie, że oddaje mi coraz mniej, czasami byłem wręcz pewien, że jest już najbardziej zadłużoną dziewczyną na świecie.
... ludzie zniszczą się wzajemnie, gdy tylko stanie się to łatwe, czyli już niedługo.
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu.
Ten kto zbyt długo i zbyt wygodnie umości się w roli ofiary rzeczywiście się nią staje.
Dorastać znaczy stawać się bardziej nikczemnym.
Połowę czasu spędza obrażony na świat, drugą połowę w depresji.
Nie można logicznie udowodnić, że coś jest piękne, trzeba to po prostu odczuć.
Wielka miłość zawsze kończy się tragicznie.
To, że musisz zajmować się wielkimi sprawami, nie znaczy przecież, że te małe się nie liczą.
Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi czy zaciśnięcie warg mówi więcej niż całe godziny gadania.