W Damaszku centrum spadłem z gromu. Na domosceński twardy bruk. ...
W Damaszku centrum spadłem z gromu. Na domosceński twardy bruk. Na serca pysk bez spadochronu. Z miłosnych, niebotycznych gór.
Trudno ufać komukolwiek, gdy wszyscy wokoło zawodzą.
Zrozumienie to jedynie suma nieporozumień.
Jak to jest, że mogą w nim być dwa tak sprzeczne uczucia?
Powiedziałem mu, że ma pełne prawo do swojej opinii; opinie są jak odbytnice, każdy ma własną.
Człowiek inteligentny powinien by cierpieć tylko dla osoby tego wartej.
Mieszek smoków kupuje ludzkie milczenie na pewien czas, ale dobrze wymierzony bełt kupuje je na zawsze.
Płeć, wiek, rasa — takie gówniane
rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, co nas łączy, to walka o to, kto lepszy.
Nawet najbliższy przyjaciel nie nazwałby go przystojnym, ale miał sympatyczną twarz, a szczere spojrzenie jego brązowych oczu przywodziło na myśl wiernego psa.
Strzeż się tego, kto czytał tylko jedną książkę.
Mogą się uratować, ale śmierć i tak ich dosięgnie.