
W Damaszku centrum spadłem z gromu. Na domosceński twardy bruk. ...
W Damaszku centrum spadłem z gromu. Na domosceński twardy bruk. Na serca pysk bez spadochronu. Z miłosnych, niebotycznych gór.
Jestem osaczony przez zło, które boję się nawet nazwać...
Płacz w towarzystwie przynosi większa ulgę niż płacz w samotności.
Świat jest zły i jeszcze mu się to ułatwia
Mówienie jest rzeczą głupców, milczenie - tchórzy, a słuchanie rzeczą mędrców.
"Nienawidzę go teraz, choć oddałabym za niego życie-mówiła chaotycznie.-Kocham go, ale nienawidzę za to, co mi robi."
Nikt i nic nie może mi zabrać nadziei.
Kiedy ktoś mówi „nie mogę”,
to coś sobie sugeruje.
Osłabia swoją moc osiągnięcia czegoś, co może osiągnąć.
Przygotowałam się na najgorsze i wiem już, że się nie pozbieram, gdy nadejdzie.
To szaleńcy tworzą historię, podczas gdy rozsądni tworzą tylko kalendarze.
Człowiek ze swoimi dawnymi krzywdami zostaje zawsze sam.