Uważam, że wszystko to, co człowiek pomyśli sobie, nie mogąc zasnąć, nie powinno nigdy zostać pomyślane. To są myśli zbędne, odpady dziennego myślenia, coś, czego nasz aktywny umysł nie chciał pomyśleć w dzień, a teraz, mając tyle czasu do dyspozycji, czuje się w obowiązku wykorzystać. Nie wiem: ta myśl przyszła mi do głowy pewnej bezsennej nocy,
a więc pewnie też jest do wyrzucenia.
Czasami rozwiązania nie są tak proste,
Czasami pożegnania są jedyną drogą.
Samotność jest niezależnością, życzyłem jej sobie i zdobyłem ją po długich latach. Jest zimna, o tak, ale jest też cicha, cudownie cicha i wielka, jak zimne, ciche przestworza, po których wirują gwiazdy.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Ale nocą...nocą panuje cisza. A cisza jest gorsza niż hałas, który przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.
Cześć, słonko, strasznie za tobą tęskniłem.
Jak dobrze, bezpiecznie być razem, gdy na dworze tak ciemno.
Samotność jest zniewalająca, zabija miłość, zabija osobowość.
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść,
to- przecież dobrze o tym wiesz,
Chciałbym umrzeć przy Tobie.
Pamiętaj,że słowa dziękuję,proszę,przepraszam,wybaczam,kocham Cię potrafią zdziałać cuda.Obalają mury których nawet czołg nie jest w stanie staranować,otwierając bramę do ludzkich serc.Niech w Waszym słowniku życia nigdy ich nie zabraknie.
Życie to wielki, śmierdzący bajzel... I w tym jest piękno.
