
Wystarczy zmienić punkt widzenia, a perspektywa ulega całkowitemu przewartościowaniu.
Wystarczy zmienić punkt widzenia, a perspektywa ulega całkowitemu przewartościowaniu.
Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów.
Żyję, bo jestem kochany.
Żyłam z ludźmi, więc jestem zła.
Tam, gdzie idę nie ma smutku. Jest tylko radość. Wyciągam dłoń i dotykam światła.
Nie mogę sobie pozwolić na zbyt duży stres, to mi szkodzi.
Tak to właśnie jest, częścią
wartości życia jest świadomość,
że możesz utracić wszystko, co
cię otacza.
Czemu oczekiwała ode mnie prawdy, skoro kłamstwa były łatwiejsze do przyjęcia?
Szczęśliwi żyją dłużej.
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
Rozmyślał o życiu, które przerywa - a może kończy? - śmierć.