Nic się nie może równać z rozsądkiem szaleńca.
Nic się nie może równać z rozsądkiem szaleńca.
Nic. Nic nie widziałem i niczego nie czułem. Jedynie... pustkę, brak koloru, brak czasu. Nicość. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek byłem i miałem jakiś kształt.
Problem w tym, Isabelle, że Twoja pomoc przynosi śmierć innym ludziom. Tak więc... dzięki, ale nie.
Poza tym na świecie jest niewiele istot groźniejszych od kobiety.
Kto się mądrzejszym czuje, ten głupszemu ustępuje.
W każdej sławie zawsze jest trochę niesławy.
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Cierpienia nie wybierasz ono spada na ciebie.
Kiedy mag ma już dosyć szukania tłuczonego szkła w jedzeniu, ma już dosyć życia.
Zachody słońca i wspomnienia z dzieciństwa łączy ten sam rodzaj magii. I nie bierze się ona z ich piękna, ale z ulotności.
-Wkrótce znów się zobaczymy - powiedział grzecznie do Thimmai,lecz jego wzrok powędrował w stronę Dewi. Tylko krótkie spojrzenie, ale ona natychmiast zrozumiała.
Ta wiadomość była przeznaczona dla niej.